Włoch
Carlo Rambaldi, legenda filmowych efektów specjalnych i laureat trzech Oscarów, nie żyje.
Artysta zaczynał swoją karierę jeszcze w latach pięćdziesiątych we włoskim kinie, ale światowa publiczność zapamięta go głównie jako współtwórcę majestatu amerykańskiego i brytyjskiego kina lat 70. i 80. To w Hollywood
Rambaldi szybko wyspecjalizował się w animatronice i kostiumach. Dał nam King Konga z
filmu Johna Guillermina, umożliwił
"Bliskie spotkania trzeciego stopnia" i zabrał nas na
"Diunę". Jego największymi, nagrodzonymi Oscarami osiągnięciami w karierze, oprócz rzeczonych przygód King Konga, były filmy
"Obcy - 8. pasażer Nostromo" oraz
"E.T".
Rambaldi miał 86 lat.