Filmy o rekinach kręcone są dla jaj albo na poważnie. Ten należy do tej drugiej kategorii. Oczywiście polecam przede wszystkim miłośnikom gatunku, pozostali widzowie znajdą różne przesadzone sceny, nielogiczności, nieprawdopodobieństwa itd. Tak czy inaczej film spokojnie do obejrzenia, dzieje się dużo, rekiny nieźle...

Netflix tylko utwierdza widzów w stereotypach. Aktywistka musi być lesbijką, z kolorowymi włosami i nie liczyć się z życiem ludzi, gdy chroni to o co walczy (przyrodę w tym przypadku).

Fanką tego typu filmow nie jestem, ale moim zdaniem nie jest taki zly. potraktujmy go jak niezle zrobiony film sci-fi. w napięciu trzyma, aktorzy daja radę i sceny pod woda naprawde dobrze nakrecone. moze to i bajka, ale jak ktos potrzebuje latwego i trzymajacego w napięciu filmu na wieczor - to czemu nie.

Myślałem, że to będzie nakręcone w stylu "mega rekin kontra mega krokodyl":), a tu niespodzianka. Film z ciekawą fabułą i dobrymi efektami, a co ważne nie zawiodła gra aktorska i jest nawet przesłanie polityczne. Polecam miłośnikom gatunku bo spokojnie się broni i znajduje miejsce wśród kinówek o tej tematyce.

Jeśli ktoś szuka tylko rozrywki na wieczór i nie zależy mu na tym aby film wiernie oddawał rzeczywistość i prawdopodobieństwo przedstawionych w nich zdarzeń, to jak najbardziej film godny polecenia. Nie ma co się spodziewać wybitnego dzieła kinematografii, ale dla przeciętnego odbiorcy potrzebującego „odmóżdżenia”...

Co ci aktywiści chcieli zrobić w tych katakumbach? Poprzytulać rekiny? Jak niby miało je to uratować?

Solidny thriller o "dużych zwierzątkach" - gdyby nie przekombinowali na sam koniec z tą powodzią, nie wiadomo skąd wziętą, to byłoby lepiej. Wystarczyło zakończyć na tym, że Lilith uciekła do oceanu, gdzie zapewne będzie się dalej mnożyć. Poza tym, dość schematycznie odtworzona akcja genialnego naukowca, debilnych...

"Węże w samolocie"? :D

Jeżeli ktoś nie ma czasu na oglądanie, a chciałby wiedzieć o czym jest film, to wystarczy, że przeczyta błyskotliwy polski tytuł. Tak, to jest film o rekinie w Sekwanie. Sorry za spoiler. I niechby nawet sobie tam pływał, problem w tym, że ten film to kolejne dno, tym razem dno Sekwany. Jak widać parada debilizmu w...

Fabuła nudna jak Marsylianka, a Francuzi jak zwykle infantylni i głośni jak dzieci. Efekty do tego stopnia podkręcone, że triatloniści śmigają jak motorówki. Przezabawne :).