Komedia obyczajowa o perypetiach dentysty przemierzającego Amerykę Południową i leczącego tamtejszych mieszkańców. Przy okazji obala wiele mitów na temat zębów :) którymi operowali ludzie... Ciepła podróż, pełna przygód i wyzwania. No i Daniel Day Lewis!
eee sympatyczny? moim zdaniem lekko przerażający! no i owszem: Daniel Day-Lewis, ale tak opętanego nie chciałabym go spotkac...;P
Zgadzam się. Sympatyczny film, idealny na wieczorny relaks. Z czystym sumieniem wystawiam mu 8/10. Mój sentyment wziął górę. Może troszkę za wysoko, ale jednak... Po ostatecznych rozważaniach daję 8. Za dobrą grę głównego bohatera, za zabawne scenki, no i za irlandzki akcent! ;-)
Oczywiście Daniel Day-Lewis ma na swoim koncie dużo lepsze filmy, więc ci, którzy widzieli chociażby "Gangi Nowego Jorku", "W Imię Ojca" czy "Moją Lewą Stopę" nie powinny oczekiwać tego rodzaju filmu. "Eversmile New Jersey" to troszkę niższa liga. Troszkę słabsza, ale ciągle warta obejrzenia.
Polecam - szczególnie zwolennikom talentu DD-L.
Pozdrawiam!
Troszkę?
Ja jestem w szoku, ten film powalił mnie na ziemię. Z czystym sumieniem, pomimo tego że Daniel Day Lewis jest szczerze moim numerem jeden... stawiam temu filmowi właśnie '1'.
Choć dodam jeszcze , że z głupoty filmu od lat się tak nie śmiałam i bolały mnie wszystkie mięśnie. Mam nadzieję , że nie będzie mi się przypominał zawsze, gdy będę myła zęby...
.. czemu? czemu on w tym czymś zagrał?
"-Zmieścimy się tu we dwoje..
-Jestem dentystą."
[?!]
dokładnie! w jednym roku film mistrzostwo (Moja lewa stopa) i film porażka (Uśmiech NY)