jak Ktoś nie czytał książek, nie grał w gry, nie widział polskiego serialu ( jaki jest taki jest ale jaskier jest zagrany milion razy lepiej) i di tego jest fanbojem tego aktora, wtedy może odnieść takie mylne wrażenie. Ale takich ludzi jest raczej promil...
Jako osoba, która czytała książki, grała gry i widziała polski serial, stwierdzam, że Batey to doskonała inkarnacja Jaskra;)
no po wszystkich odc bardziej się do niego przekonałem. Ale nie pasuje do tej roli... Może się wyrobi w następnych sezonach, bo serial nie jest zły.
Wcale nie. Jaskier z książek miał lat niecałe czterdzieści, wyglądał na niespełna trzydzieści, wyobrażał sobie, że ma dwadzieścia, a zachowywał się, jakby miał dziesięć ;) Poza tym Joey wypada całkiem obiecujaco przed mifkrofonem: https://youtu.be/4h-ogX4GfL8
Bo cały czas pił i był pijany jak był trzeźwy był inteligenty, tu jest zwykłym półgłówkiem irytującym Geralta , a to jest zniszczenie postaci... Jakiś gówniarz który nawet nie umie grać gra 40 latka, ale cóż w końcu to netflix...