Można z dość dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że dziś Netflix jest największym wrogiem czarnych. Dawno nie było takiego bodźca do rozbudzenia w ludziach rasizmu, jak dzisiejszy netflix. Nie wiem, kto rozdaje karty na tej platformie, ale się domyślam, że robi to z premedytacją.

Myślę, że to nikt z netfiksa. To musi być jakaś tuba propagandowa do rozjuszania społeczeństwa.

zgadzam się z tobą. Nie wiem czy tam nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że efekt jest odwrotny do zamierzonego.

Bo to Brooklyn Jada Smith i jej wersja historii świata.